Legalizacja marihuany: być, czy nie być?
Odważny projekt ustawy wprowadził Luigi Manconi (Włoska Partia Demokratyczna). Reakcja ligi: „Teraz także prostytucja”
Niektórzy twierdzą, że jest to sposób na zalegalizowanie twardych narkotyków. Inni są przekonani, że konopie nie są bardziej szkodliwe dla zdrowia niż alkohol lub papierosy. Jednocześnie naukowcy dzielą się na tych, którzy badają szkodliwe skutki stosowania produktów z konopi, i aktywnych zwolenników efektów terapeutycznych rośliny. Konopie regularnie stają się centrum globalnej dyskusji, ale przez lata badań eksperci nie osiągnęli konsensusu.
Bill
Ożywioną debatę zainicjował demokratyczny senator Luigi Marconi, przewodniczący parlamentarnej komisji ds. Praw człowieka, który przedstawił projekt ustawy o uprawie i sprzedaży konopi indyjskich i ich pochodnych.
Dokument zakłada, że nie ma kary za hodowanie marihuany na własne potrzeby i sprzedawanie marihuany w małych ilościach, a także tylko na własny użytek.
Ponadto projekt przewiduje przywrócenie różnic w stosowanych sankcjach wobec dystrybutorów lekkich i twardych leków. Z obniżeniem kary dla tych pierwszych, aż do całkowitego zniesienia środków administracyjnych skierowanych przeciwko konsumentom produktów z konopi indyjskich. „Tak więc - powiedział Manconi - możliwe będzie ustalenie wyraźnej granicy między legalnym stosowaniem stosunkowo nieszkodliwych substancji (przynajmniej nie bardziej szkodliwych niż tytoń lub alkohol) a poważnym handlem narkotykami”.
Rząd trzęsie powietrzem za darmo
Sekretarz Ligi Północnej, Matteo Salvini, wyraził swój protest: „Możesz dyskutować o wszystkim. Ale jeśli w 2014 r. Liga podejmie legalizację czegoś, będzie to bardziej jak prostytucja, ale na pewno nie konopie!”. Następnie Salvini dodał: „Liga walczy o utrzymanie miejsc pracy, obniżenie podatków i pomoc rodzinom. Pozostawimy bezsensowne debaty rządowi, który może tylko wstrząsnąć powietrzem”.
Ministerstwo
Konopie, szeroko rozpowszechnione dzisiaj wśród młodych ludzi (z których korzysta prawie co piąty), były w centrum debaty politycznej.
Co więcej, jest daleki od nieszkodliwego i powoduje liczne negatywne konsekwencje dla organizmu. Oto, co możesz przeczytać w dokumencie Our Health, opublikowanym na stronie internetowej Ministerstwa Zdrowia, w akapicie dotyczącym narkotyków:
„Często jest uważany za nieszkodliwy lek. Ale produkty z konopi (marihuana i haszysz) mają szeroki zakres negatywnych skutków. Przede wszystkim zakłócają układ oddechowy i odporność, osłabiając ludzkie ciało i czyniąc go bardziej podatnym na agresywne wpływy zewnętrzne. Zwiększają również ryzyko zawału serca. (tachykardia) i ból głowy. ”
Co więcej, eksperci z ministerstwa podkreślają: „Substancje te wpływają na pamięć i zdolność koncentracji, pogarszają koordynację i szybkość reakcji. Używanie w dużych dawkach może powodować paranoję i manię prześladowań. Używanie marihuany przez długi czas może prowadzić do tak zwanego„ syndromu ” motywacja „- zaburzenie charakteryzujące się dyfuzją, apatią, zmniejszoną aktywnością, niezdolnością do radzenia sobie z pojawiającymi się problemami oraz pogorszeniem umiejętności komunikacyjnych”.