„Życie, wolność i dążenie do szczęścia”. Te słowa, uwiecznione w amerykańskiej Deklaracji Niepodległości, przypominają nam, że pragnienie szczęścia jest prawie najbardziej podstawowym zadaniem w życiu każdego człowieka. Wraz z poziomem PKB, zamożności i swobód politycznych, przy ocenie systemu państwowego należy również brać pod uwagę poziom szczęścia doświadczany przez mieszkańców kraju.
Biorąc pod uwagę ten ważny czynnik, Organizacja Narodów Zjednoczonych ustanowiła 20 marca Międzynarodowym Dniem Szczęścia, świętem, które w tym roku obchodziło 7 rocznicę. A jakie są najszczęśliwsze miejsca we Włoszech? A jakie dokładnie czynniki wpływają na uśmiechy Włochów? Jednym ze sposobów na to jest przeanalizowanie wszystkiego, co ludzie w słonecznym kraju piszą w sieciach społecznościowych. W końcu 140 znaków wystarcza czasem, aby wyrazić swoje emocje.
Analiza ponad 40 milionów tweetów należących do popularnej usługi mikroblogowania ze 110 prowincji Włoch wykazała, że w 2018 roku Genua stała się najszczęśliwszym centrum administracyjnym.
Stolica Ligurii (Liguria) jest liderem na liście, ponieważ około 75,5% wiadomości wysyłanych na Twitter przez przedstawicieli tego regionu budzi pozytywne emocje.
Cagliari (75,1%) depcze piętom Genui. Dziesięć najlepszych regionów, w których najlepiej żyje, to miasta Parma (czwarte miejsce z 72,9%), Bari (Bari) (siódme z 71,7%) i Bolonia (71,4%), które w ubiegłym roku zajął honorowe drugie miejsce, aw 2013 r. zajął dopiero dziewiąte miejsce.
Warto zauważyć, że prawie wszystkie większe miasta w kraju nie mogą się pochwalić wysokim „poziomem szczęścia”. Sama Florencja (Firenze) zajęła 15. miejsce, zyskując 58,2% pozytywnych tweetów. Rzym zajął 21 miejsc (54%), Turyn (Turyn) na 91 miejscach, Mediolan (Mediolan) na 93 pozycjach, a Napoli (96) ogółem. Możemy zatem stwierdzić, że gęsto zaludnione miasta są nadal znajdują się w stanie kryzysu, co nie może spowodować przypływu siły i radości.
Najbardziej „smutnymi” prowincjami Włoch w 2013 r. Były Aosta (44%) i Nuoro (45,8%). Również Wenecja (48%) i Olbia-Tempio (49,5%), które zostały poważnie uszkodzone przez cyklon Kleopatra, znalazły się na liście nienajlepszych regionów kraju wina i słońca. Jeśli chodzi o regiony, Puglia i Emilia-Romagna można śmiało przypisać do miejsc, w których mieszkają najszczęśliwsi i najbardziej uśmiechnięci Włosi, ale Lombardia i Wenecja Euganejska są znacznie gorsze od swoich konkurentów - tylko 53% z nich dostało się stąd na Twitter „ pozytywne wiadomości.
Ale co jednak może uszczęśliwić mieszkańców pięknego kraju i jaki jest powód ich smutku i złego nastroju? Nic nie może zadowolić i zasmucać Włocha tak jak pogoda. Zeszłej zimy niepomyślna pogoda stała się oczywistą przyczyną smutku dla mieszkańców (w styczniu i lutym 50,2% Włochów nie było entuzjastów warunków pogodowych), ale nadejście wiosny znacznie podniosło ich nastrój o 17,2%. Dlatego też data wybrana przez ONZ na Międzynarodowy Dzień Szczęścia może być zdecydowanie uzasadniona.
Nawiasem mówiąc, najbardziej nieprzyjemnym dniem dla Włochów był poniedziałek (52,9%). Bliżej piątku nastrój mieszkańców kraju znacznie się poprawia, aw soboty w ogóle przestaje być aktualny.
Wakacje przynoszą Włochom dodatkowe 1,8% szczęścia, ale tylko wtedy, gdy nie przypadają w legalny weekend.
Większość zabawy i uśmiechów odbywa się w Boże Narodzenie (+ 14%), ale Dzień Matki również nie pozostaje niezauważony (+ 11,1%). Ogólnie rzecz biorąc, wyniki badań pokazują ciekawy wzór: im dalej uchodzisz na północ od południowych części Włoch, tym bardziej zauważasz pozytywnie nastawionych i uśmiechniętych Włochów.