Rzym

Świątynia Westy w Rzymie

Świątynia Westy (Tempio di Vesta) - jedna z najstarszych świątyń w Rzymie, poświęcona patronce bogini paleniska i znajduje się na Forum Romanum (Foro Romano) na południu Świętej Drogi (Via Sacra).

Świątynia pełniła rolę głównego paleniska „z domu króla”; do dnia dzisiejszego przetrwały niektóre zniszczone części kompleksu świątynnego, w tym Dom Westals i związany z Regią - domem Wielkiego Papieża, głównego duchownego Rzymian. Świątynia Westy znana jest również na przedmieściach Rzymu, Tivoli.

Historia

Historia świątyni rozpoczęła się w VII wieku pne, prawdopodobnie pod panowaniem króla Numa Pompilii. Przez stulecia płonęło wiele razy i było przywracane, aż w końcu na podium pojawiła się okrągła konstrukcja z fasadą z białego marmuru, otoczona dwudziestoma korynckimi kolumnami. W 64 rne w Rzymie wybuchł wielki pożar, świątynia bogini znów się paliła, ale natychmiast została przywrócona.

Współczesne Forum Romanum zachowało pozostałości świątyni Westy, zrekonstruowanej po pożarze, który miał miejsce w 191 r. Przywrócenie dokonała Julia Domna, żona cesarza Lucjusza Septymiusza Sewera, wielkiego wielbiciela bogini. Pod panowaniem cesarza Teodozjusza I pogaństwo było zabronione (394), a kult Westy stał się przeszłością, a świątynia zawaliła się, a tylko ruiny, znalezione podczas wykopalisk w 1877 r., Przypominają szacunek, jaki Rzymianie okazywali bogini rodzinnego ogniska.

Kult Westy

Westa, córka boga Saturna, jest uosobieniem paleniska, patronki rodziny, najbardziej szanowanej starożytnej bogini. Nie poślubiła ani Apolla, który ją prosił, ani Merkurego, i przysięgał głowę Zeusa, by zachować dziewictwo. Ze względu na nienaruszalność ślubu Zeus nakazał, aby był on czczony we wszystkich kościołach i jako pierwszy przynosił prezenty na paleniska rodziny, gdzie zgodnie z tradycją umieszczano także wizerunki innych bóstw. Sama Westa prawie nigdy nie została przedstawiona: była zawsze obecna wśród rodziny zgromadzonej w palenisku, w postaci płonącego tam ognia.

Ogień, stale płonący na ołtarzu w świątyni Westy, symbolizował wieczność Rzymu, nienaruszalność państwa i jego porządków.

W „Najświętszym Świętym” świątyni umieszczono skrzynkę, w której przechowywano jedną z najważniejszych świątyń miasta - Palladium, drewniany obraz Afrodyty przywieziony z Grecji przez przodka Romulusa i Remusa - Eneasa. Raz w roku pierwszego dnia nowego roku ogień został ponownie uroczyście rozpalony, albo za pomocą szkła powiększającego od światła słonecznego, albo przez tarcie, aby miał naturalne pochodzenie. Najpierw obserwowały go królewskie córki, a następnie obowiązek ten przeszedł na kapłanki kultu bogini - westale.

Vestals

Sześć westalek - kapłanek Westy, zostało wybranych spośród dziewcząt w wieku od 6 do 10 lat, córek wolnych, szanowanych obywateli (patrycjuszy) i pozostawionych w kościele na trzydzieści lat. Przez pierwsze dziesięć lat nowo wybrani studiowali, ostatni uczyli przybyszów, a tylko dziesięć lat pełniło służbę. Znane są imiona wielu westali, ich posągi zdobiły świątynię przez wieki.

Warunkiem wstępnym do westali było zachowanie dziewictwa. Duchowny kultu bogini Westy, który złamał ślub, został pochowany żywcem na „polu złoczyńców”i przenieśli ją tam z całkowitą ciszą publiczności w zamkniętych noszach i musiała zejść do grobu, gdzie położyli łóżko, lampę i trochę jedzenia. Uwodzicielka czekała na nie mniej smutny los: na świętokradztwo został pobity prętami na śmierć. Ale po zakończeniu służby westal mógł się ożenić, co było dla niej wielkim zaszczytem.

W ciągu 11 wieków istnienia kultu tylko trzynaście westali naruszyło przysięgę, ale to nie znaczy, że pozostali bali się śmierci przygotowanej dla apostatów. Westale cieszyły się dużym poważaniem w Rzymie i gdziekolwiek się pojawiały, otrzymywały miejsca najbardziej honorowe, a samo spotkanie z nimi w drodze do egzekucji mogło dać życie skazanemu.

Głowa osła

Lampy w świątyniach Westy zachowały wizerunki głów osłów na pamiątkę tego, jak osioł obudził śpiącą boginię swoim płaczem i uchronił ją przed wstydem - półbóg Priap, patron płodności, chciał ją zawładnąć. Dla upamiętnienia tego wydarzenia w Rzymie ustanowiono uroczystość: co roku 9 czerwca Rzymianie przychodzili do świątyni Westy z darami i nie mieli w tym dniu prawa zmuszać osłów do pracy.

Jak się tam dostać

Do Świątyni Westy i Domu Vestal w Rzymie można łatwo dotrzeć pieszo z Koloseum (Colloseo), które znajduje się bardzo blisko Forum Romanum, od Piazza Venezia, od Muzeum Kapitolu (Museo Capitolino) na Piazza del Campidoglio. Najbliższa stacja metra to Colloseo, linia B.

Obejrzyj wideo: RZYM #2 - Koloseum i Forum Romanum (Listopad 2024).

Popularne Wiadomości

Kategoria Rzym, Następny Artykuł

Włoski chłopak: 5 za i 5 przeciw
Ciekawe o Włoszech

Włoski chłopak: 5 za i 5 przeciw

Ogromna liczba domowych piękności, które odpoczywają w słonecznych i romantycznych Włoszech, pielęgnuje nadzieję na spotkanie z lokalnym przystojnym mężczyzną, a następnie poślubienie go całkowicie. Ale czy pięknym Włochom nie można się oprzeć? Czy powinienem czekać na Dolce Vita podczas spotkania z dusznym macho? Oto pięć powodów, by powiedzieć „tak” Włochowi, i pięć powodów, by zapomnieć o tym pomyśle i znaleźć skromnego rosyjskiego dobrego człowieka.
Czytaj Więcej
Jak się dowiedzieć, że stałeś się prawdziwym Włochem
Ciekawe o Włoszech

Jak się dowiedzieć, że stałeś się prawdziwym Włochem

Jeśli mieszkasz daleko od swojego ojczystego kraju, prędzej czy później zaczniesz zauważać nowe nawyki właściwe dla lokalnej populacji. A jakie znaki wskazują, że stopniowo stajesz się prawdziwym rezydentem Włoch? Komunikujesz się z lokalnym barmanem na temat „ciebie”, a on przede wszystkim ci służy. W drodze do zostania prawdziwym Włochem zapoznałeś się z kulturą kawy, a także przedstawiłeś się w pobliskim barze.
Czytaj Więcej
Dlaczego Włosi nienawidzą lata
Ciekawe o Włoszech

Dlaczego Włosi nienawidzą lata

Pomimo tego, że Włochy słyną z gorącego słońca, jego mieszkańcy często bardzo negatywnie podchodzą do lata. Problemem jest nie tylko rosnący napływ turystów i nieznośny upał, ale także ogromna liczba komarów, brak miejsc na plażach, na których Włosi ryzykują niezauważenie na tle bardziej wysportowanych gości.
Czytaj Więcej