Aresztowany Daniele Santucci, 65-letni prezydent Włoskiej Agencji Instytucji Państwowych, nielegalnie wycofał część pieniędzy otrzymanych z podatków i kupił ranczo, luksusowy samochód, złote monety i srebro.
Policja finansowa miasta Lecco aresztowała przewodniczącego rady zarządzającej organizacji specjalizującej się w poborze podatków od instytucji państwowych. Według prokuratury w ciągu ostatnich sześciu lat wycofał się z obiegu około 7 milionów europochodzących z 800 gmin z całych Włoch. Po długim dochodzeniu wszczętym w ubiegłym roku Daniele Santucci, 65 lat, prezes Aipa (Agenzia italiana per pubbliche amministrazioni, włoska agencja rządowa), organizacji z siedzibą w Mediolanie, ale działającej na całym półwyspie, trafił do więzienia. . Oskarżeniem prokuratora jest przeznaczenie środków publicznych na szczególnie dużą skalę.
Przywracając obraz wydarzeń, śledczy odkryli, że od 2008 r. Santucci nielegalnie wycofał część wpływających podatków z obrotu i wykorzystał je do celów osobistych. Z 7 milionami euro, które „schował do kieszeni”, zamiast zostać przeniesiony do kasy lokalnych instytucji, Santucci nie tylko odbudował swój dom w Varese, ale także nabył dwa kolejne rancza (jedno we Włoszech, drugie w USA), aby hodować konie dla rodeo. Ponadto zainwestował w luksusowy samochód, złote monety i srebro.
Pomimo tego, że na pierwszy rzut oka wszystko wyglądało legalnie, po dokładnym przestudiowaniu bilansów i dokumentów bankowych Aipy odkryto ciekawe rzeczy. Okazało się, że „prezydent Santucci otworzył dwa rachunki bieżące w dwóch różnych instytucjach bankowych”, oba formalnie zarejestrowane w organizacjach otrzymujących pieniądze, ale „zapomniał wziąć je pod uwagę w oficjalnym sprawozdaniu finansowym”. Istnieje system przeznaczony do wycofywania środków publicznych z publicznego użytku i „wykorzystywania pieniędzy do celów osobistych”.
Przedstawiciele Aipa pospiesznie wyrazili swoje stanowisko reporterom: „Nasza organizacja nigdy nie sprzeniewierzyła funduszy rządowych nielegalnie. Okazuje się, że władze sądowe podjęły działania w przypadku braku niezbędnych dowodów winy. Po prostu nie rozpoznały jedynej organizacji i zasugerowały, że została ona przekazana do niej z powodu nielegalnego malwersacji” .