Miłośnicy tytoniu, którzy próbują zapalić papierosa na jednej z najpopularniejszych plaż na wybrzeżu Adriatyku, zostaną ukarani grzywną w wysokości 50 euro, jak tylko wejdzie w życie nowe prawo.
Lokalne władze w Bibione poparły pierwszy zakaz palenia na plaży we Włoszech, który chroniłby fanów słońca i oparzeń słonecznych przed dymem papierosowym, a także chronił środowisko. Środek ten odnosi się do 9-kilometrowej plaży, która rozciąga się wzdłuż wybrzeża tego obszaru, gdzie dzieci często odpoczywają i bawią się. Jednak palacze nadal mogą oddawać się uzależnieniu na leżakach, a także w pewnej odległości od strefy dla niepalących.
Pasqualino Codognotto, burmistrz Bibione, podkreślił, że innowacja nie ma być „karą”, ale „środkiem przypominania o zagrożeniach związanych z paleniem”. „Chcemy, aby plaża w Bibione była doskonałym miejscem do zachowania dziewiczej przyrody”, powiedział Codognotto. Inicjatywa została zatwierdzona przez Światową Organizację Zdrowia i włoskie Ministerstwo Zdrowia. Ponadto 92 procent z 1500 ankietowanych mieszkańców wezwało do zakazu palenia na plaży, gdzie umieścili już sztandar z napisem „Respire il mare”, co tłumaczy się jako „Oddychaj morskim powietrzem”. Władze regionu twierdzą, że papierosy stanowią 27 procent śmieci pozostawionych przez turystów na plaży.
Tymczasem kolejna włoska plaża również stara się zadowolić odwiedzających, zachęcając do relaksu ze zwierzętami. W maju w kurorcie Rimini otwarto plażę dla psów, do której turyści bez uroczych braci po prostu nie mają wstępu.
W niesamowitym miejscu zwanym „Rimini Dog - No Problem” (www.bagno81rimini.it/en/dog-beach) parasole i leżaki są oferowane czworonożnym miłośnikom opalania, gdzie psy mogą w pełni cieszyć się wakacjami. Pomysł stworzenia niezwykłej plaży należał do Marco i Lucy Agostini (Marco, Luca Agostini), którzy często odwiedzają własną plażę ze swoimi psami. „Każdego roku otrzymujemy od turystów coraz więcej próśb o stworzenie miejsc odpoczynku, w których mogliby przybyć ze zwierzętami”, wyjaśnia Agostini. Oprócz plaży dla psów Rimini posiada również czterogwiazdkowy hotel przyjazny zwierzętom.
Warto zauważyć, że Włosi poświęcają naszym mniejszym braciom wystarczającą uwagę i troskę. Na przykład rodziny mediolańskie o niskich dochodach tej wiosny otrzymały możliwość zabrania zwierząt domowych do weterynarza bez płacenia centa. Biuro burmistrza Mediolanu ogłosiło nowy „dom dla zwierząt” pod koniec marca, wyjaśniając, że nowa klinika dla zwierząt domowych będzie świadczyć usługi bezpłatnie biednym rodzinom, które otrzymają certyfikat służby na trzy lata.
Wcześniej skandaliczny były premier Włoch Silvio Berlusconi wezwał do szacunku dla zwierząt. „Musimy znaleźć mamy i tatusiów dla tysięcy porzuconych kotów i psów” - powiedział polityk, którego pies jest bardzo popularny w sieciach społecznościowych.