Według mediów we Włoszech i Watykanie, papież Franciszek zamierza odbyć swoją pierwszą podróż do Ziemi Świętej. Późną wiosną, a mianowicie od 24 do 26 maja, papież planuje odwiedzić w maju Jerozolimę, a także Betlejem i stolicę Jordanii, Amman.
Ten stwierdził również Papież podczas niedzielnego przemówienia: „Chcę ogłosić, że od 24 maja do 26 maja, z pomocą Boga, pielgrzymuję do Ziemi Świętej”.
Watykańska służba prasowa zauważa, że papież Franciszek planuje spotkanie wszystkich przedstawicieli kościołów chrześcijańskich w Jerozolimie i innych regionach. Ta podróż jest jak dotąd jedyną planowaną podróżą, której papież oczekuje w nadchodzącym 2014 roku.
Pomimo faktu, że właśnie nadszedł nowy rok, jak pokazują media, papież jest nadal tak popularny, jak w 2013 roku. Kilka dni temu papież po raz kolejny zwrócił na siebie uwagę po tym, jak trafił na pierwsze strony gazet. Tym razem wszyscy byli rozbawieni historią, która spotkała Franciszka w noc sylwestrową, kiedy postanowił wezwać Hiszpanię, aby pogratulować swoim znajomym Karmelitom. Cała ciekawostka polega na tym, że Papież po prostu ... nie przeszedł i nie pomyślał o niczym bardziej rozsądnym niż pozostawienie wiadomości na automatycznej sekretarce, która została później wyemitowana w wielu hiszpańskich stacjach radiowych i brzmiała mniej więcej tak:
„Czym zakonnice mogą być tak zajęte, że nie mogą odebrać telefonu? To papież Franciszek. Chciałem cię powitać i życzyć szczęśliwego Nowego Roku. Oddzwonię później. Niech cię Bóg błogosławi”.
Zakonnice klasztoru boso karmelitanek w Lucenie były po prostu oszołomione, gdy usłyszały wiadomość od głowy Kościoła katolickiego na automatycznej sekretarce. Wyjaśnili lokalnym dziennikarzom, że znali Franciszka od ponad 10 lat. Karmelici byli niesamowicie zaskoczeni: nawet nie mogli myśleć, że papież będzie pamiętał starych znajomych. Opatka klasztoru, siostra Adriana, twierdzi, że kiedy usłyszała wiadomość od papieża, była po prostu zrozpaczona: siostry zakonne przeoczyły to ważne wezwanie, ponieważ modliły się i nie słyszały telefonu. Siostry ostrożnie próbowały skontaktować się bezpośrednio z Watykanem, prosząc o pomoc miejscowego biskupa, ale im się nie udało. Na szczęście papież Franciszek okazał się człowiekiem jego słowa i tego samego dnia przywołał zdenerwowane zakonnice. Pogratulował im wakacji, zapytał o ich sprawy i pobłogosławił nie tylko karmelitów, ale całe miasto.
Okazuje się, że karmelici boso spotkali papieża ponad dziesięć lat temu, kiedy był biskupem Buenos Aires i został nazwany na cześć Jorge Mario Bergoglio. Pomimo faktu, że zakonnice i biskup nie znali się osobiście i nigdy się nie widzieli, Franciszek dzwonił do nich regularnie i był zainteresowany ich sprawami, a także nigdy nie zapomniał życzyć siostrom Szczęśliwego Nowego Roku. Franciszek, nawet będąc głową Kościoła katolickiego, nie przerwał długiej tradycji.