Ostatnie dane pokazują, że Wielka Brytania wypchnęła Niemcy z pierwszego miejsca w rankingu „Najlepszy kraj dla Włochów szukających pracy”.
Wielka Brytania jest ulubionym celem Włochów podróżujących w poszukiwaniu lepszej pracy i życia do innego kraju. Tak więc dziesiątki tysięcy młodych przedstawicieli Włoch nie chcą mieszkać we własnym kraju, którego sytuacja ekonomiczna została prawie „zburzona” przez kryzys z 2008 roku.
Socjologowie i specjaliści od migracji ludności twierdzą, że w ciągu ostatniego roku prawie 13 tysięcy przedstawicieli włoskiej młodzieży zdecydowało się na przeprowadzkę do Wielkiej Brytanii w poszukiwaniu bardziej komfortowych warunków życia i pracy, a także możliwości samorealizacji. Ogółem w 2013 r. Ponad 94 tys. Mieszkańców opuściło Włochy. Takie dane pochodzą od katolickiej organizacji o nazwie Fondazione Migrantes www.migrantes.it, która uważnie monitoruje przepływ osób przybywających i wyjeżdżających z kraju do stałego miejsca zamieszkania.
Ostatnia fala stałego pobytu Włochów przypomina ten sam trend, który zaobserwowano w XIX wieku, kiedy miliony słonecznych Włoch wyruszyły na podbój Stanów Zjednoczonych i Ameryki Południowej w latach 50. XX wieku. Również w tym czasie miasta przemysłowe Niemiec, Belgii i Francji cieszyły się popularnością wśród włoskich emigrantów.
Warto zauważyć, że w 2013 r. Młodzi i pełnoprawni mieszkańcy opuścili głównie Włochy: średni wiek Włochów, którzy opuścili kraj, wynosił od 18 do 34 lat. Na tę grupę wiekową najbardziej wpłynęła trudna sytuacja gospodarcza, w którą popadł kraj po 2008 roku. W tym roku bezrobocie wśród młodzieży było rekordowe 40 procent. Większość Włochów, którzy szukali szczęścia w innym kraju, urodziła się i wychowała w największych miastach tego kraju, takich jak Mediolan, Rzym, Wenecja, Padwa i Werona.
I chociaż obecny premier Włoch stara się tak szybko i skutecznie, jak to możliwe, rozwiązać problem bezrobocia w kraju, a także przeprowadzić reformy gospodarki kraju, liczba Włochów preferujących Londyn i inne miasta w Wielkiej Brytanii szybko rośnie.
Ponadto, zgodnie z badaniem przeprowadzonym przez włoskie stowarzyszenie produktów rolnych Coldiretti (Coldiretti - www.coldiretti.it), co drugi przedstawiciel Półwyspu Apenińskiego przyznaje, że jest gotowy przenieść się do innego kraju w poszukiwaniu nowych możliwości i horyzontów. Wielu jest po prostu zszokowanych skalą dziury gospodarczej, w którą pogrążył się kraj, stale rosnącym bezrobociem i prawie całkowitym brakiem szans na znalezienie dobrze płatnej i stałej pracy.
„Liczba włoskich imigrantów stale rośnie. Są to ludzie młodzi i dobrze wykształceni” - powiedziała Irene Tinagli, profesor ekonomii. „Włosi, którzy przeprowadzili się za granicę, wyraźnie wykazywali gniew, a także nieufność do władz kraju, z których wielu zmuszonych było opuścić. Była to pewnego rodzaju potrzeba wypowiedzenia się przeciwko systemowi, na którym nie można polegać”.
Badanie przeprowadzone przez Coldiretti wykazało, że włoska młodzież uważa, że rząd tego kraju po prostu nie jest w stanie przeprowadzić reform na dużą skalę. Rozmówcy stwierdzili, że na ich decyzję o spakowaniu i przeprowadzce do innego kraju wpłynęły zbyt wysokie podatki, a także brak merytokracji. Dane pokazały również, że mężczyźni, a nie kobiety i absolwenci uniwersytetów okazali się łatwiejsi niż osoby bez wyższego wykształcenia.
„W starzejącym się kraju, takim jak Włochy, pragnienie opuszczenia przez młodych ludzi jest niedopuszczalną utratą talentu i siły potrzebnej do odzyskania naszej dawnej władzy” - powiedział Roberto Mancalvo, szef stowarzyszenia Coldiretti.