„... Przynieśli makaron - głęboki ceramiczny talerz parującego spaghetti w cudownym sosie pomidorowym, pachnący świeżą bazylią lub gęsty kremowy zapach grzybów. Na deser podali kawałek parmezanu - dojrzały, kruszący się - z aromatycznym pecorino z Sardynii i dużym talerzem owoców z kuchni. aromat parzenia kawy, rozmowy ustąpiły miejsca szeptowi i stały się leniwe, przytulne, intymne. Na kawę podawane były wszelkiego rodzaju ciasta: chrupiące makaroniki, makaroniki, glazurowane eklery, spuchnięte ze śmietany.Vin Santo, słodkie, ciemne, wlewane do małych szklanek; Niedzielny lunch dobiegał końca ... ”
Jeśli kiedykolwiek zdecyduję się poprowadzić lekcje gotowania, pierwszą rzeczą, którą polecę moim uczniom, jest książka Amore i Amaretti, australijskiej dziennikarki, Victorii Cosford. I do lektury obowiązkowej.
Nie spotkałem jeszcze bardziej „smacznej” książki. Nawet „Gargantua i Pantagruel” ze starego Rabelais nie wydawały mi się wtedy tak apetyczne.
Moi drodzy czytelnicy! Jeśli ślinisz się tylko z jednej frazy „kuchnia włoska”, to proszę bardzo.
Słowo amore Stało się już międzynarodowe i nie wymaga tłumaczenia, ale amaretti - to takie małe makaroniki, które przyszły do nas z prowincji Lombardii. Nawiasem mówiąc, likier Amaretto jest również powiązany z tymi ciasteczkami, ponieważ oba słowa - amaretti i Amaretto nie pochodzą od czasownika amare („miłość”)jak wielu myśli, ale z przymiotnika amaro, co oznacza „gorzki”, podobnie jak smak migdałów. Być może „Amaretto” zasługuje na osobną historię, a wy, drodzy czytelnicy, na pewno ją usłyszycie.
Ale wracając do książki Victorii Cosford Amore i Amaretti.
Akcja zaczyna się od głównej bohaterki Australijki Wiktorii, którą nazywają Włosi La wikipoznaje przystojnego i kulinarnego maga Gianfranco, szefa kuchni Boga i współwłaściciela restauracji. Gianfranco jest wspaniały, pasjonuje się wszystkim. Victoria zakochuje się i postanawia zostać we Włoszech, aby nauczyć się gotować i być z kochankiem. Ale potem ...
Chociaż przestań, nie zdradzę intrygi. To, co stało się potem z czarnoskórym impulsywnym Gianfranco i główną postacią, dowiesz się sam.
Oczywiście w Cosford raczej nie znajdziesz intrygujących intryg, kryminałów i fikcji.
Ale jeśli lubisz medytować przy filiżance herbaty lub cappuccino, a proces wyboru warzyw, serów lub mięsa doprowadza Cię do szczególnego inspirowanego stanu, jeśli zdanie „wyczaruj potrawę” nie jest dla ciebie pustym wyrażeniem, to „Amore i Amaretti” to absolutnie twoje czytanie .
Victoria podróżuje po Włoszech, pracując w trattoriach i restauracjach, zdobywa nowych znajomych, zakochuje się, bawi, smakuje nowe potrawy, pochłania włoskie słońce z każdą częścią swojego ciała, jednym słowem, wykorzystuje każdą chwilę, by cieszyć się Włochami.
W książce nie zobaczysz dobrze zdeptanych szlaków turystycznych, można je tylko odgadnąć na małą skalę - tu i tam pozostały ślady.
Na przykład w rzadki weekend La wiki dociera do Rzymu, Wenecji lub Florencji, aby wędrować starymi ulicami ukrytymi przed wścibskimi oczami, odwiedzać zielarza, introligatorów, sklepy, bary i restauracje.
Nawiasem mówiąc, autor ujawnia wiele tajemnic dotyczących tak zwanych podróży kulinarnych, które są bardzo popularne wśród turystów z całego świata.
Jednym słowem, jak mówią, lepiej czytać raz niż sto razy.
Usiądź więc na krześle i ciesz się. Smacznego, czyli czytanie!