Całun Turyński jest prawdopodobnie jedną z najważniejszych tajemnic ubiegłego wieku.
Czy ten kawałek płótna naprawdę okrywał ciało Jezusa Chrystusa pobranego z krzyża, czy też jest to niezwykłe i wyjątkowe fałszerstwo? Jak całun Jezusa znalazł się w Turynie i gdzie był przez trzynaście stuleci? Co Leonardo da Vinci ma wspólnego z całunem i dlaczego badania światowe wskazują, że jego wiek nie przekracza 700 lat? Setki naukowców, tysiące badań, dziesiątki opinii i jednostki potwierdzonych faktów. A co wiemy o jednym z głównych sanktuariów nie tylko Włoch, ale całego świata chrześcijańskiego? Spróbujmy to rozgryźć.
Historia Całunu Turyńskiego
Według narracji Ewangelii po tym, jak podarte ciało Jezusa zostało usunięte z krzyża, jego uczeń Józef z Arymatei owinął swoje ciało całunem i włożył do grobu. Po zmartwychwstaniu Chrystusa uczniowie nie znaleźli ciała, ale pozostał żałobny całun.
Co dalej stało się z całunem, nie jest pewne. Istnieje teoria, że do 10. wieku całun Jezusa znajdował się w Edessie (mieście na terytorium współczesnej Turcji), następnie został dostarczony do Konstantynopola, a po 4. krucjacie w XIII wieku. wpadł w ręce krzyżowców, najprawdopodobniej templariuszy.
Ikona „Pogrzeb Chrystusa”
Chrześcijański relikt został oficjalnie zarejestrowany po raz pierwszy w 1353 roku. Francuski hrabia Jeffroy de Charny twierdził, że ma nieocenioną chrześcijańską relikt. Gdy świątynia wpadła w jego ręce, hrabia nigdy nie miał czasu powiedzieć. Prawdopodobnie odziedziczyła je po dziadku lub ojcu, który z kolei został przekazany pod opiekę jednego z templariuszy.
Do połowy XV wieku całun Chrystusa był w jednym z kościołów francuskiego miasta Lyra, a następnie został sprzedany przez wnuczkę hrabiego Margarity księciu Ludwikowi Sabaudzkiemu. Stolica księstwa była uważana za miasto Chambery. Tutaj całun Jezusa był przechowywany do 1578 r., Aw 1532 r. W klasztorze Chambery wybuchł wielki pożar, a świętą reliktę stopiono z rozpalonej do czerwoności srebrnej ramy. Później stolica Księstwa Sabaudzkiego została przeniesiona do Turynu, a wraz ze stolicą w Turynie spadł również całun Jezusa Chrystusa, gdzie pozostaje do dziś.
W 1898 r. Na całunie odkryto twarz negatywnego mężczyzny.
1898 był rokiem rewelacyjnych odkryć. Na wystawie sztuki religijnej fotograf Secondo Pia sfotografował płótno w Turynie, ukazując twarz osoby na negatywach. Do tego czasu na całunie rozróżniały się tylko plamy krwi, nikt nie mógł sobie wyobrazić, że tam jest negatywnie przedstawiony mężczyzna. Niestety rozwój nauki w XIX wieku. nie pozwolił na poważne badania całunu; naukowcy zostali przyjęci do niego dopiero 70 lat później w 1969 r.
Badania naukowe Całunu Turyńskiego: fakty, teorie i wersje
Żadne chrześcijańskie sanktuarium nie zostało poddane tak ścisłym badaniom naukowym jak Całun Turyński.
Od ponad 50 lat znawcy z całego świata próbują rozwikłać tajemnicę Całunu Turyńskiego. Pewnych jest tylko kilka faktów:
- całun jest płótnem lnianym o wymiarach 4,36 na 1,1 m;
- tkanina wyróżnia się skośnym tkaniem;
- na płótnie znajduje się negatywny płaski obraz zranionej osoby z przodu i tyłu;
- obraz znajduje się tylko na górnej powierzchni tkaniny i nie przechodzi przez nią, co wyklucza możliwość użycia jakichkolwiek farb i barwników;
- przedni obraz osoby jest o 5 cm dłuższy niż tył;
- cząsteczki męskiej krwi znaleziono na płótnie, szczególnie duże plamy można zaobserwować z boku, na głowie, a także w okolicy stóp i nadgarstków.
Pozytywny i negatywny wizerunek twarzy na całunie turyńskim
Tutaj w rzeczywistości wszystkie naukowo udowodnione fakty. Następnie pojawiają się setki różnych teorii i wersji.
Najtrudniejsze refleksje dotyczą ustalenia wieku tkaniny Całunu Turyńskiego. W 1988 r. Trzy niezależne komisje ze Szwajcarii, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych przeprowadziły analizę radiowęglową cząstki wstęgi i datowały jej wiek na okres 1270–1380. Teorie pojawiły się natychmiast, obalając obliczenia zleceń i odnosząc się do faktu, że całun Jezusa wyraźnie ucierpiał w pożarze, co mogło znacznie „odmłodzić” stare płótno. W 2008 r. Badanie powtórzono, wynik był taki sam - całun lniany wykonano w średniowieczu.
Całun Turyński - jedna z głównych tajemnic ubiegłego wieku
Powstaje drugie pytanie: jak obraz może pojawić się na płótnie bez użycia farb? Czy renesansowi artyści znają taką metodę nakładania obrazów? Ponadto figura jest przedstawiona płasko, a jeśli tkanina otaczałaby ciało, byłaby zniekształcona.
Odpowiedzi dotyczyły dzieła wielkiego geniuszu i mistyfikatora epoki - Leonarda da Vinci. Istniała nawet teoria, że obraz przedstawia samego da Vinci. Podobno święci ojcowie zwrócili się do mistrza, chcąc odnowić zepsutą tkaninę i bezpiecznie ukryć oryginał. Aby zastosować podobny wzór na lnianej powierzchni, płótno zostało rozciągnięte i zamocowane. W słoneczne dni za płótnem stał mężczyzna, a promienie słoneczne, przechodząc przez tkaninę i napotykając przeszkodę, zmieniły strukturę materii. Po tej procedurze tkankę umieszczono w słabym roztworze srebra i dokładnie wysuszono. Pojawił się ledwo zauważalny wzór, niewidoczny dla ludzkiego oka. Czy to może być naprawdę? Prawdopodobnie mógłby. Ale to, jak zakonnicy da Vinci odważyli się sfałszować prawdziwy obraz Boga-człowieka, pozostaje tajemnicą.
Kolejną kwestią jest tkanie diagonalu. W Izraelu Chrystus używał dwustronnego tkania nici. Twill stał się szeroko stosowany dopiero 1000 lat później. Uważa się jednak, że w Syrii, na początku nowej ery, tkactwo diagonalne było już stosowane w produkcji drogich tkanin. Biorąc pod uwagę, że Józef z Arymatei, który owinął ciało Jezusa całunem, nie był biednym człowiekiem, jest całkiem do przyjęcia, że nabył drogie tkaniny syryjskie. Jest to jednak tylko teoria.
Chcesz poznać inne teorie? Następnie zalecamy obejrzenie krótkiego filmu, ujawniającego tajemnice i tajemnice Całunu Turyńskiego.
Poglądy chrześcijaństwa na Całun Turyński
Nie ma zgody co do Całunu Turyńskiego wśród przedstawicieli chrześcijaństwa. Kościół katolicki oficjalnie nie uznał całunu w Turynie za autentyczny, ale nie obalił tego możliwego faktu, odnosząc się do faktu, że Całun turyński jest żywym przypomnieniem wszystkim chrześcijanom o namiętnościach Chrystusa.
Kościół prawosławny również nie wyraził oficjalnego stanowiska w sprawie autentyczności całunu, ale wielu przywódców kościelnych uważa jednak całun turyński za oryginał.
Chrześcijańscy wierzący nie wątpią w autentyczność całunu Jezusa Chrystusa
Co jednak ma znaczenie, gdy wiara zakłada coś takiego, jak cud. Wielu chrześcijan szczerze wierzy, że twarz Jezusa Chrystusa jest przedstawiona na całunie w Turynie.
Gdzie jest całun Jezusa Chrystusa
Całun nazywa się Turynem tylko dlatego, że przez ponad 4 wieki przebywał w Turynie w katedrze św. Jana Chrzciciela (Cattedrale di San Giovanni Battista). Relikt jest ukryty przed niszczącym światłem słonecznym i powietrzem w specjalnej kapsułce, a jego dokładna kopia jest wystawiana na widok publiczny. Pierwotny całun Jezusa do kultu jest rzadko uzyskiwany, co 25-30 lat. Ostatni raz był wystawiony wierzącym wiosną 2010 roku. Odbywa się to przede wszystkim w celu zachowania osłony i ochrony przed skutkami środowiska zewnętrznego.
Katedra znajduje się na Piazza San Giovanni i jest otwarta dla zwiedzających codziennie od 7 rano do 7 wieczorem, przerwa 12: 30-15: 00. W niedzielę drzwi katedry otwierają się o 8 rano.
Katedra św. Jana Chrzciciela w Turynie
Niedaleko od katedry znajduje się Muzeum Całunu, w którym można dowiedzieć się o najnowszych badaniach naukowych, zobaczyć zdjęcia świętej relikwii i przestudiować jej historię, poczynając od momentu dotarcia do Turynu.
Muzeum znajduje się przy Via San Domenico, 28, i jest otwarte dla zwiedzających codziennie od 9 rano do 7 wieczorem z przerwą od 12:00 do 15:00. Koszt biletów, a także zmiany w harmonogramie pracy muzeum, najlepiej rozpoznać na oficjalnej stronie internetowej.
Tym, którzy planują odwiedzić Turyn i odwiedzić nie tylko Muzeum Całunu, zaleca się zakup mapy turystycznej Turynu, która daje prawo do bezpłatnego dostępu do prawie wszystkich miejsc kultury nie tylko w Turynie, ale w całym regionie Piemontu. Mapa umożliwia bezpłatne zwiedzanie muzeów, wystaw i pałaców regionu, korzystanie z transportu turystycznego, a także znaczne oszczędności na zakupach wycieczek. Wybór jest ważny przez 2, 3 lub 5 dni. Szczegóły i cenę subskrypcji Turyn + Piemont można znaleźć tutaj
Zdjęcia: Yuval Y, Geobia, Paul Munhoven, stephane333, Jean-Pierre Dalbéra