Papież Franciszek, który obchodził swoje 77. urodziny we wtorek z trzema bezdomnymi, został wybrany The Man of the Year przez The Advocate, najstarsze amerykańskie czasopismo dla gejów.
Według redaktorów czasopisma, mimo że papież nie popiera małżeństw homoseksualnych i par, stał się pierwszym papieżem, który całkowicie zmienił „retorykę dotyczącą homoseksualistów”. Francis wielokrotnie pojawiał się na pierwszej stronie znanych publikacji, w których zacytowano papieża oferującego odmienny pogląd na mniejszości seksualne. Nie tak dawno wybrany przywódca Kościoła katolickiego stwierdził w jednym ze swoich wywiadów, że „nie może potępić człowieka, który jest gejem, jeśli ma dobrą wolę i szuka Boga”.
Magazyn zauważa również, że te słowa papieża Franciszka są „najbardziej zachęcającymi słowami, jakie kiedykolwiek słyszano z ust papieża”.
Warto zauważyć, że tytuł honorowy „Osoba roku” 77-letni tata został również przyznany tydzień temu przez amerykański magazyn Time. Według publikacji papież Francesco zdobył taki tytuł za zasługi i czyny podczas krótkiego pobytu jako głowa Kościoła katolickiego. W rankingu wybitnych ludzi z ostatniego roku była też demaskatorka amerykańskich tajnych służb Edward Snowden i prezydent Syrii Bashar Assad, którego oskarżono o użycie broni chemicznej przeciwko cywilom.
Amerykański magazyn wyjaśnił swój wybór w bardzo prosty sposób: honorowy tytuł otrzymał papież za „skromność i bezpośredni udział we wszystkich problemach i dyskusjach w skali globalnej”.
Rzeczywiście, osoba nowego papieża cieszy się większym zainteresowaniem. Francis często wykazywał oznaki swojej naturalnej skromności. Papież obchodził swoje 77. urodziny bardziej niż skromnie: zaprosił trzech włóczęgów, którzy mieszkają w pobliżu Bazyliki Świętego Piotra w Watykanie na uroczystą kolację. Według prasy jeden z bezdomnych przybył na uroczystą kolację ze swoim psem. Nie wiadomo jednak, dlaczego wybór papieża padł na tych biednych ludzi.
W ciągu dziewięciu miesięcy papiestwa Franciszek wielokrotnie wzywał wszystkich, by pomagali biednym, przeciwstawiali się „dzikiemu kapitalizmowi” i pozbywali się „kultu pieniędzy”. Nowa głowa katolików stwierdziła również wcześniej, że duchowni muszą być bardziej skromni, szczególnie jeśli chodzi o światowe obawy i bogactwo materialne.
Tak więc papież Franciszek dał dobry przykład wszystkim księżom, przybywszy na spotkanie z premierem Włoch we własnym samochodzie, Fordem Focus, rezygnując ze statusu luksusowego Mercedesa klasy S.
„Boli mnie widok zakonnic i księży poruszających się w najnowszych modelach samochodów” - wyjaśnił tata zeszłego lata. „Maszyny są zaprojektowane do wykonywania różnych zadań i zadań, dlatego zachęcam do zwrócenia uwagi na skromne modele samochodów.”
„Jeśli wpadłeś na pomysł, że lubisz luksusowy i drogi samochód, pamiętaj tylko, ile dzieci umiera z głodu każdego dnia”.