Tivoli

Pchli targ Tivoli

Jeśli masz już dość tradycyjnych zakupów w rzymskich sklepach lub luksusowych butików w Mediolanie i chcesz zanurzyć się w atmosferze małego włoskiego miasteczka, polecam wybrać się na krótką wycieczkę na południe z Rzymu do miasta Tivoli.

Pchli targ Tivoli działa w środy i jest mniejszą kopią niedzielnego pchlego targu Porte Portezee.

Jeśli z jakiegoś powodu nie przyjechałeś do Rzymu w niedzielę i planujesz podróż do Tivoli podczas pobytu we Włoszech, to Środa jest dla Ciebie idealnym dniem. Droga zajmie około godziny, szczegółowe instrukcje korzystania z różnych opcji opisano w artykule „Jak dostać się z Rzymu do Tivoli za 2,6 euro”.

Oprócz rynku, oczywiście, warto spojrzeć na najpiękniejsze wille D'Este, Adriana i Gregoriańskiego, o których niedawno wam opowiadałem.

Tak więc z powodzeniem dotarliśmy do dworca centralnego i głównym strumieniem pasażerów przeniesiono w lewo w centralnej części miasta. Pierwszą rzeczą, którą widzisz, jest rzeka Anio. Jak widać, jest dość zabłocony.

Osobno warto wspomnieć o pogodzie, ponieważ wszyscy podróżni, zwłaszcza podróżni, martwią się tym. Jak widać, w pogoda w połowie października w tej części Włoch jest cudownie, a kolumna z termometrem szturmuje znak +25 stopni.

Aby dostać się do miasta, musisz przejść przez wiszący most dla pieszych.

I zaraz po lewej stronie widzimy stertę namiotów - to pchli targ Tivolsky.

Podczas tej podróży wybraliśmy się w towarzystwie legendarnego rzymskiego skrzypka z Piazza Navona i mojego przyjaciela Maxima Blakhova. Jak widać, odwiedzanie pchlich targów dla Maxa jest zawsze świętem. Czy już zgadłeś, że nie przyszedł tu na zakupy?

I kiedy idziemy na spacer. Ogólnie rynek składa się z setek namiotów i znajduje się na największym placu miasta Piazzale Giuseppe Impastato.

Zobacz punkty orientacyjne Tivoli na większej mapie

Większość sprzedawców pochodzi z Bangladeszu.

Czy poszedłeś po szmaty w OUTLET?

Tutaj możesz wziąć torbę dowolnej z najbardziej znanych marek nie więcej niż dziesięć euro. Poproszę Michaela Korsa, Burberry, Gucci, Louis Vuitton.

Rajstopy za trzy euro - weź więcej, otrzymaj zniżkę!

Droższe i kuszące opcje pociągną za sobą pięć euro, możesz nawet znaleźć fajne ciało za dziesięć i dodatkowo tajemniczą maskę.

A za taki zdeprawowany strój rzymskiej prostytutki będzie musiał zapłacić 20 euro.

Z boku wygląda jak namiot z bielizną i kobiecymi akcesoriami.

Kontynuujemy nasz spacer.

Ogólnie rzecz biorąc, średnia cena rzeczy wynosi około 5 euro.

Na przykład za 30 euro można znaleźć luksusowy płaszcz lub kurtkę.

Jest pełen wszystkich drobiazgów w euro za sztukę.

Projektanci i miłośnicy oryginalnych detali rynek ten będzie wydawał się rajem.

Koraliki dowolnego koloru i długości.

Istnieją również przedmioty do domu i samochodów.

Kosmetyki wszystkich światowych marek.

I trzeba przyznać, że nie byłby to rynek włoski, gdyby nie można było kupić tutaj żywności. Każdy sprzedawca na swój sposób przyciąga kupujących. Ktoś krzyczy i dzwoni, a mądrzejszy umieścił na blacie zdjęcie, które przyciąga uwagę. Mimo to, przyjaciele, sztuka jest wielką siłą i motorem handlu.

Ceny świeżych ryb wahają się od 4-20 euro za kilogram. Oczywiście nie jest to targ rybny na Sycylii, który odwiedziliśmy z tobą w listopadzie, ale naprawdę można kupić ośmiornicę.

Absolutnie wszystkie sklepy spożywcze mają kolejki.

Ceny dobrego mięsa w regionie wynoszą 20 euro za kilogram.

Jeśli nie masz dość pieniędzy na mięso lub po prostu chcesz egzotycznych, kasztany kosztują 5 euro za kilogram. Jeśli usmażysz takie kasztany i kupisz palnik, możesz już je sprzedać w Rzymie za 50 euro. Nie zapomnij, kto dał ci pomysł na biznes. Pamiętaj jednak, że na początku, aby podbić rynek, będziesz musiał pokonać diasporę Bangladeszu.

Włoski ser nie potrzebuje reklamy. Kosztuje na rynku półtora raza taniej niż w supermarkecie.

W rzeczywistości ich chłopaki w Bangladeszu mają wiele do nauczenia się. Pomimo błękitnego nieba są zawsze w pogotowiu i cieszą się, po pierwszych śladach kropel z nieba, sprzedając ci mega parasol za tuzin. Przyjedź do Rzymu, zrozum.

I tak, ignorując billboardy z napisami „Wszystko za jedno euro” słyszymy piękną melodię.

Bardzo ważne jest, aby strategicznie wybrać miejsce wystąpienia, pożądane jest, aby było to skrzyżowanie.

Repertuar Maxa składa się głównie z utworów klasycznych, z których wiele gra w nowoczesny sposób z akompaniamentem muzycznym. Tandemowy głośnik iPhone dobrze mu towarzyszy.

Obserwowanie ludzi, którzy podziękowali Artysta ludowy Włoch Za pomocą monet zauważyłem, że byli to głównie seniorzy w ich wieku. Mimo to starsze pokolenie szanuje sztukę.

A tymczasem Max rozgrzewał się ...

W rzeczywistości praca muzyka nie jest najłatwiejsza na świecie. Oprócz edukacji, talentu i ciężkiej pracy musisz także nosić narzędzia i stać w upale, gdy nawet w październiku słońce ma 25 lat. Przez półtorej godziny opłata Maxa wynosiła około 20 euro. Żyjemy pewnego dnia.

Potem poszliśmy na spacer wzdłuż Tivoli, ale rynek jest bardzo ważny, ale tylko niewielka część jego atmosfery.

Obejrzyj wideo: LOPPIS, CZYLI PCHLI TARG I KOLACJA W NACJI. Ania w Szwecji (Marzec 2024).

Popularne Wiadomości

Kategoria Tivoli, Następny Artykuł

Amerykanie zszokowani włoskimi cenami lody
Turystyka

Amerykanie zszokowani włoskimi cenami lody

Kilku turystów z Ameryki było zszokowanych, gdy dali 42 euro za trzy włoskie lody i butelkę wody w kawiarni w centrum Rzymu. Po obiedzie w centrum Wiecznego Miasta James i Mariann Luciani postanowili wpaść do małej kawiarni Bar il Caffe w pobliżu Fontanny di Trevi.
Czytaj Więcej
We Włoszech zablokowano VKontakte za piractwo
Turystyka

We Włoszech zablokowano VKontakte za piractwo

Od poniedziałku najpopularniejsza rosyjska sieć społecznościowa we Włoszech stała się niedostępna. Powód? Piracki link do najnowszego filmu włoskiego aktora i scenarzysty Kekko Zalone. „Zgodnie z nowymi przepisami Agcom (Urzędu Nadzoru Komunikacji we Włoszech) sytuacja ta jest absolutnie normalna” - skomentował włoski prawnik i dziennikarz Guido Scorza.
Czytaj Więcej
Włosi na wakacjach wydają najwięcej pieniędzy na jedzenie
Turystyka

Włosi na wakacjach wydają najwięcej pieniędzy na jedzenie

Ostatnie badania wykazały, że Włosi na wakacjach wydają znacznie więcej na jedzenie niż na wynajem mieszkań lub pokój hotelowy. Według ostatniego raportu Włoskiej Narodowej Konfederacji Rolników Włoch Coldiretti (www.coldiretti.it) poziom wydatków Włochów na mieszkania na wynajem wakacyjny spadł o 22 procent od 2007 roku, podczas gdy mieszkańcy kraju wina i słońca zaczęli preferować jedzenie. niż wygoda, wydając o 30 procent więcej na jedzenie niż siedem lat temu.
Czytaj Więcej