Pierwszy instytut zaawansowanych technologii został otwarty w Bardonecchia dla menedżerów sportowców.
Tablety zamiast książek i interaktywnych tablic multimedialnych. Długopisy są już postrzegane przez starożytny artefakt, wszystko tutaj jest informatyzowane i połączone za pomocą Wi-Fi. Nawet wykłady są transmitowane przez specjalną sieć Dropbox; do wymiany informacji studenci nie używają zeszytów i dzienników, ale posty i e-maile.
Możesz zdecydować, że jest to kolegium z Doliny Krzemowej. W rzeczywistości jest to Instytut Freyusa Bardonecchia z siedzibą w Alta Val di Susa (Istituto Frejus di Bardonecchia, w Alta Val di Susa) niedaleko Turynu.
Jest to pierwsza włoska „w 100% skomputeryzowana” szkoła wyższa, w której szkolenie odbywa się wyłącznie na urządzeniach elektronicznych.
Ciekawa innowacja wprowadzona w instytucie „zarządzanie, finanse i marketing” ze stokiem sportowym, który znajduje się na wysokości 1300 metrów w północno-zachodnich Alpach, gdzie śnieg leży przez sześć miesięcy w roku. Chociaż już w 1982 goda - wtedy Freyus był tylko naukowym liceum, a nie zamkniętą szkołą z internatem, jak dziś - profesor Giovanni Valentini prowadził wykłady z matematyki, za pomocą pierwszego komputera Mac.
„W Rzymie ten pomysł był podejrzany i wysłano do mnie inspektorów do kontroli”, przypomina Valentini, właściciel i dyrektor instytutu, założony prawie 50 lat temu.
Today Freus - to szkoła narciarska z zarządzaniem rodzinnym, zorganizowanym dla studentów narciarstwa i tylko dla tych, którzy uprawiają sport na profesjonalnym poziomie. Wielu wybitnych sportowców zostało jego absolwentami. Obecnie studiuje siedemdziesięciu studentów z całych Włoch, podzielonych na pięć kursów, od pierwszego do piątego. Cel? „Aby dać młodym ludziom zawód. Aby po karierze sportowej mogli natychmiast zanurzyć się w świecie pracy i w tym samym środowisku sportowym” - wyjaśnia dyrektor. „Jest to również przydatne dla lokalnej gospodarki, która ma szansę na lepszy rozwój turystyki w regionie”.
Oficjalna strona internetowa: www.istitutofrejus.it
Wprowadzenie nowych technologii pozwoli wreszcie młodym sportowcom połączyć konkurencję i trening z treningiem - odwieczny dylemat wszystkich sportowców.
„Rano wykłady odbywają się w klasach, po obiedzie, podczas uprawiania sportu, a przed kolacją, ucz się ponownie” - komentuje zastępca dyrektora Gianluca Pasquale, 35-letni nauczyciel matematyki i informatyki oraz kurator projektu „pełna komputeryzacja”. „W sezonie konkursowym często zdarza się, że uczniowie są nieobecni przez wiele tygodni, ale dzięki komputerom i tabletom, nawet gdy są daleko, pozostają w kontakcie ze szkołą: mogą uczyć się wykładów na różne tematy w czasie rzeczywistym, pobierać notatki i dzielić się nimi z przyjaciółmi, zaznaczać odpowiednie w e-książkach, tak jak na papierze, odrabiaj pracę domową. ”
Sukces projektu potwierdził 19-letni Riccardo Ravizza, piłkarz Lega Pro w Aleksandrii (Lega Pro nell'Alessandria) i student piątego roku: „Nawet jeśli nie mogę uczęszczać na zajęcia z powodu tych samych zawodów, wszystko, czego potrzebuję, aby uczyć się z Jestem pod ręką, na tablecie. Przeglądam wykłady, studiuję, odrabiam lekcje i wysyłam je do Dropbox. Kiedyś było trudniej, teraz mam chęć nauki".
Jedyne, co nie zostało zdigitalizowane, to ćwiczenia w klasie, które zgodnie z rozkazem ministerstwa powinny być wykonywane na papierze.
„Metoda multimedialna nie tylko przyspiesza wykłady”, powiedział Fabio Tanzilli, specjalista ds. Public relations i dziennikarstwa, „tworzy poczucie własności. To z kolei poprawia naukę materiału i sprawia, że dzieci czują się odpowiedzialne, ponieważ nauczyciele a rodzice mogą monitorować oceny i wyniki online ”.