Według włoskiego ministra edukacji, Włochy muszą „ponownie uruchomić” system nauki języków. Jej zdaniem lekcje w szkole powinny być prowadzone w języku angielskim, zaczynając od klas podstawowych.
Komentując swój plan reformy edukacyjnej, minister Stafania Giannini stwierdziła, że nauka języków opcjonalnych w szkole jest już nie do przyjęcia i że wszystkie lekcje powinny odbywać się w języku angielskim. „Jeśli nie nauczymy naszych dzieci języka obcego od najmłodszych lat, nie będziemy mieli o czym rozmawiać w przyszłości” Giannini powiedziała, dodając, że chciałaby się upewnić, że każda szkoła ma najlepszych nauczycieli angielskiego.
Zanim został ministrem, Giannini studiował językoznawstwo, a później opowiadał się za internacjonalizacją włoskich uniwersytetów i rozszerzeniem programów wymiany studentów. Przemawiając w tym tygodniu w Rzymie, polityk wezwał ustawodawców, aby dali jej każdą możliwość rozwoju edukacji we Włoszech. Premier Matteo Renzi wcześniej mówił o modernizacji systemu szkolnego, a także nalegał na przeznaczenie na ten cel 3,5 miliarda euro.
Warto zauważyć, że zgodnie z najnowszymi badaniami dotyczącymi poziomu znajomości języka angielskiego Włochy nie „świecą”, jeśli chodzi o język obcy. Edukacja Po pierwsze, organizacja specjalizująca się w edukacji za granicą, stwierdziła, że Włosi mówią po angielsku na poziomie średniozaawansowanym, podobnie jak francuski, chiński i rosyjski. Większość krajów europejskich może pochwalić się dość wysokim poziomem biegłości w tym języku.
Nawiasem mówiąc, w ubiegłym roku członkowie włoskiego parlamentu mimowolnie wykazali, że nie potrafią używać angielskiego w swojej pracy. Reporter z programu „Le lene”, który pojawia się w Mediaset, należącego do byłego premiera Silvio Berlusconiego, próbował ustalić poziom znajomości języka obcego członków parlamentu z różnych partii. Większość z nich wyglądała na oszołomioną i przestraszoną, gdy reporter bez ostrzeżenia zadał im pytanie w innym języku.
Kiedy zapytano jednego z prawodawców o możliwe rozwiązania konfliktu w Syrii, pomylił nazwę kraju ze słowem „homofobia” (homofobia), podczas gdy jego kolega zaczął mówić o antykoncepcji w Afryce, gdy zapytano go o suplementy diety.
Federico Fauttilli, poseł ze stowarzyszenia Civil Choice, nawet nie próbował odpowiedzieć na to pytanie. Po prostu powiedział „nie” i próbował zamknąć aparat ręką.
Albero Zolezzi, rzecznik Ruchu Pięciu Gwiazd w niższej izbie parlamentu, stanął przed problemem zapobiegania masowym zamykaniu roślin. „Pierwszym, moim zdaniem, jest udział wielu ludzi ...” zaczął, dopóki się nie potknął i zamilkł. Należy zauważyć, że wcześniej niektóre źródła twierdziły, że z budżetu państwa przeznaczono około 400 tysięcy euro na szkolenie polityków w językach obcych (angielskim, francuskim, hiszpańskim i innych).