We wtorek włoski sąd orzekł w sprawie byłego premiera Włoch Silvio Berlusconiego. Za naruszenie przepisów podatkowych milioner skazany na rok pracy naprawczej
Berlusconi będzie musiał przestrzegać godzin policyjnych, a także ograniczać ruch w całym kraju. Upokarzająca sytuacja 77-letniego polityka, który został już wydalony z parlamentu i nie może uczestniczyć w wyborach przez następne sześć lat.
Wcześniej włoskie media podały, że prawnicy Berlusconiego poprosili sąd o wyznaczenie go na cotygodniowe usługi społeczne w ośrodku dla osób niepełnosprawnych i starszych w pobliżu posiadłości Cavallero na przedmieściach Mediolanu.
Przypominamy, że w ubiegłym roku Berlusconi został skazany na 4 lata w sprawie dotyczącej oszustwa finansowego jego grupy medialnej Mediaset. Jednak uniknął więzienia z powodu miękkości włoskiego prawa w odniesieniu do osób powyżej 70. roku życia. Ponadto w celu zachowania pozytywnego okres ten można skrócić do dziewięciu miesięcy. Między innymi Silvio Berlusconi nie mógł spotykać się z osobami, które miały kryminalną przeszłość, a wśród nich był przynajmniej jeden z jego najbliższych współpracowników. Ponadto polityk będzie nieco ograniczony w swoich ruchach. Ale w każdym razie warunki te są łagodniejsze niż nawet areszt domowy.
Zgodnie z ustalonymi zasadami Berlusconi nie będzie w stanie opuścić granic regionu Lombardii, którego stolicą jest Mediolan. Na podróż do Rzymu z powodów politycznych będzie musiał uzyskać specjalne pozwolenie.
Biorąc to wszystko pod uwagę, Berlusconi jest nadal liderem głównej partii włoskiej opozycji „Forward Italy” i przygotowuje się do majowych wyborów do Parlamentu Europejskiego. Twierdzi, że jest niewinny wszystkich zbrodni, o które go oskarżono, i oskarża większość włoskiego systemu sądowego o spiskowanie, aby wykluczyć go z polityki w związku z lewicowymi przekonaniami politycznymi sędziów.
Nawiasem mówiąc, w tej chwili bierze udział w dwóch kolejnych próbach. 20 czerwca proces zostanie wznowiony, po czym Berlusconi grozi do siedmiu lat więzienia i dożywotni zakaz uczestniczenia w parlamentarnych stosunkach seksualnych z nieletnią 17-letnią prostytutką, a także za nadużywanie władzy publicznej. Ponadto oskarża się go o wręczenie łapówki w wysokości 3 milionów euro, aby uzyskać w środkowej partii senatora w szeregach swojej partii w 2006 roku, co pozwoliło mu pokonać rywali politycznych.