Suche lata i niebezpieczne bakterie miały duży wpływ na ilość upraw, co negatywnie wpłynęło na ceny oliwy z oliwek: w ciągu zaledwie kilku tygodni wzrosły z 2,40 do 2,70 euro za kilogram.
W tym roku włoskie gaje oliwne zostały zainfekowane bardzo niebezpiecznymi wirusami dla roślin, w tym drobnoustrojem o nazwie Xylella Fastidiosa, który dosłownie „zaatakował” region Apulii. „Ceny oliwy z oliwek wzrosną o 30–40 procent, ponieważ z powodu braku oliwek będzie produkowanych mniej oliwy”, wyjaśnia rolnik z zarażonego włoskiego regionu, Raffaele Piano. - „Ale to nie wpłynie w żaden sposób na jakość produktów”. Rolnik narzeka również, że nie można wyleczyć gajów z niebezpiecznej bakterii. „Po prostu nie ma na to lekarstwa. Pozostało tylko spalić zarażone drzewa, aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się wirusa”.
Warto zauważyć, że niebezpieczny drobnoustrój Xylella Fastidiosa po raz pierwszy pojawił się w Ameryce, ale nigdy wcześniej nie był widziany w Europie. Obecnie we włoskich gajach oliwnych zainfekowano ponad 8 000 drzew. Władze lokalne zwróciły się już o pomoc do amerykańskich naukowców. Jak wyjaśniają biolodzy, wysokie temperatury powietrza przyczyniają się do dalszego niszczenia drzew. Problem polega na tym, że władze nie podjęły żadnych działań również dlatego, że w sierpniu pojechały na wakacje.
W tym roku oczekuje się znacznego wzrostu cen oliwy z oliwek z powodu przedłużającej się suszy, która zaatakowała jeden z największych centrów produkcji oliwy na świecie w Hiszpanii, a także z powodu niebezpiecznych bakterii, które dotknęły uprawy w Apulii. Eksperci szacują, że ze względu na ciągły brak opadów w hiszpańskich gajach oliwnych w tym roku zebranych zostanie tylko około 60 procent oczekiwanej ilości owoców.
„Nawet w najlepszym przypadku nie będziemy w stanie zebrać nawet miliona ton oliwek” - powiedział David Erice, rzecznik hiszpańskiego związku małych farmerów www.ugt.es. „Oczekujemy takiego samego wyniku jak w 2012 r., Czyli około 700 000 ton”.
W tym roku Hiszpania ominęła Włochy w walce o status największego producenta. Obecnie hiszpańskie gaje oliwne stanowią około 50% oliwy z oliwek z całkowitego światowego obrotu, przy czym 73% oliwek rośnie w prowincji Andaluzja (Andaluzja), a 16% - w Katalonii (Katalonia). W 2013 r. Hiszpańscy producenci oliwy z oliwek zarobili około 1,5 miliarda euro.
Ogólnie rzecz biorąc, globalny popyt na płynne złoto wzrósł o 60 procent w ciągu ostatnich dwudziestu lat, szczególnie w krajach takich jak Chiny, USA, Kanada i Australia. Nie można też nie zauważyć, że na początku tego miesiąca władze rosyjskie podjęły decyzję o zakazie dostaw oliwy z oliwek produkowanej w krajach UE pod sankcjami. Eksperci twierdzą, że producenci tego produktu również poniosą straty z powodu embarga ze strony Rosji.