Historia

Śmierć Cezara, przed i po - wydanie 2

Poprzedni numer opisywał, jak Guy Julius Cezar budował wokół siebie Republikę Rzymsko-Demokratyczną w tempie Stachanowa, powodując pewne złe pytania dla niektórych senatorów, którzy stopniowo zamieniali się w oswojone papugi.

Ponieważ nie wszyscy chcieli krzyczeć na rozkaz o piastrach i dupie, uformował się rdzeń spiskowców, a nawet Mark Junius Brutus zdecydował jednak o nieuniknionym w imię ideałów wolności i prawdziwego Rzymu. Chociaż to tylko on żył pod Cezarem bardzo, bardzo dobrze.

Wiele źródeł uważa, że ​​jednym z głównych powodów czułej miłości Juliusa do Brutusa (nie, nie tyle miłości, co w Amsterdamie) jest to, że Mark mógł być jego synem. Urodził się w momencie, gdy Cezar miał niezwykle aktywny związek ze swoją matką - Servilią. Przeprowadzenie testu DNA jest już trudne, więc nie mamy jednoznacznej odpowiedzi - niezależnie od tego, czy Brutus urodził się u Guya, czy od jej męża Servilii. W każdym razie przyszły dyktator traktował syna swojej pasji bardzo, bardzo dobrze.

Jak dowodzi dalsza biografia Brutusa, Juliusz regularnie pomagał i pomagał swojemu zwierzakowi, czasami dosłownie przez uszy wyciągające go ze szczególnie śmierdzących odcinków bagna, którym była rzymska polityka w tym trudnym czasie, i jak mógł zorganizować karierę i świetlaną przyszłość.

Dlatego Brut nie miał żadnych osobistych korzyści w zabójstwie najpotężniejszego patrona. Ale dla państwa było to obraźliwe, a dusza bolała ojczyznę.

Cóż, plan jest, plan pozostał. Planowali przez długi czas i bogato, uporządkowali wiele różnych opcji. Atak na spacer, korzyść z trasy jest w przybliżeniu znana. Zrzuć most na Czempionie Marsa, przez który dyktator na pewno będzie musiał przejść, spróbuj zabić uzurpatora podczas gladiatorów - tam broń sprawi mniej podejrzeń, ale w końcu Senat poprowadził paradę metod zabicia swojego sąsiada. Konspiratorzy (i trudno się z nimi nie zgodzić) odnieśli wielki zysk w tym, że w pokoju nie powinno być nikogo poza senatorami, a niewtajemniczeni raczej nie zadadzą sobie ciosów nożem i zetną jednego z nich - w związku z tym tłum będzie mógł spaść na Cezar, a potem jak mrówki ze słoniem w słynnym żartu.

Czas ucieka. W ciągu najbliższych kilku dni dyktator miał wyjechać do Partii, aby dokończyć to, co nie zadziałało z Krassusem Chryzostomem. Trzęsąc się z przerażeniem z góry, spiskowcy zaczęli się spieszyć, decydując, że jeśli plan zostanie złamany lub stanie się znany z wyprzedzeniem, dla wszystkich zaangażowanych byłoby lepiej zabić się, inaczej Cezar wymyśli coś gorszego.

Ale nie, pomimo najróżniejszych ostrzeżeń, Guy Julius przybył do Senatu tego dnia.

Początkowo dyktator został w jakiś sposób niepewnie przecięty - przerażenie i niezwykłe dla głów państw było szturchanie własnych rąk, ale potem posmakowały. Cezar próbował walczyć i uchylać się do końca, ale po otrzymaniu ciosu od Brutusa i rozpoznaniu go, snik zapytał: „A ty, moje dziecko?” i przestałem się opierać.

Późniejsze badanie ciała wykazało, że była tylko jedna naprawdę poważna rana na 23, więc dyktator najprawdopodobniej zmarł z powodu utraty krwi, a nie z powodu wielkich umiejętności zabójców.

Gdy tylko bitwa się skończyła, Brutus wystąpił naprzód, zamierzając powiedzieć coś innym senatorom, którzy z całkowitym przerażeniem i szaleństwem przycisnęli się do ścian. Prawdopodobnie coś o „życiu w nowy sposób”, ale to nie wyszło - parlamentarzyści dość słusznie sądzili, że teraz będą też zawstydzeni i hałaśliwi, pozwalając, aby mięso zostało rozdrobnione, po czym uciekli bardzo szybko. Wiadomości z wydarzeń w całym mieście.

Mark Anthony, dosłownie za kilka godzin, który mimo wszystko dowiedział się o spisku, ale nie miał czasu ostrzec Cezara, wybiegł do Senatu, ale kiedy zobaczył oszołomione twarze wybiegające z budynku szybkim galopem, zdał sobie sprawę, że się spóźnił. Natychmiast oceniając swoje szanse na przeżycie w najbliższej przyszłości, Mark odwrócił się i wyprzedzając pozostałych, rzucił się do domu z trzema krzyżami, pędząc do domu - aby przebrać się i sprowadzić z Rzymu, dopóki nie dogonią.

Konspiratorzy, wcale nie gotowi do rozlewu krwi w mieście, z dumą dotarli do Wzgórza Kapitolu, gdzie Brutus, krzywiąc się po cięciach, które wymierzyli mu szczególnie dobrzy mordercy, głośno oświadczył: „Ludu Rzymu, znów jesteśmy wolni!”

Mieszkańcy Rzymu nie spieszyli się z radością i ponuro milczeli. Wieści rozeszły się bardzo szybko, a wszyscy ostrożni obywatele zabarykadowali się w domu, rozsądnie wierząc, że bez względu na to, kto dzieli władzę, trafią nie paszportem, ale twarzą w twarz. Ale ci mieszkańcy miasta, którzy nie mieli nic do stracenia, a ich twarze przyzwyczaili się do wszystkich, jakoś nie docenili nagłego uwolnienia od dyktatora.

Kiedy niewolnicy zgrabnie dotarli do Senatu, zabrali leżące tam ciało i pojechali do domu na taczce, wieści z plotek stały się faktem - zabili boskiego Cezara.

W przeciwieństwie do wielu środowisk arystokratycznych bardzo lubiły się środkowe i niższe klasy dyktatora. Pisaliśmy już, że Rzymianie ogólnie szanowali silnych i autorytatywnych dowódców, a Gajusz Juliusz był dla nich idealny pod tym względem. Cóż boli Senat - więc pomyśl, co za nieszczęście, to był najwyższy czas.

Stopniowo spiskowcy na wzgórzu zaczęli zdawać sobie sprawę, że nie było zapachu owacji i triumfu. Ale wyraźnie słychać zapachy ciężkiego ciała, powszechnego gniewu i improwizowanej, ale bolesnej masowej egzekucji. Musiałem pospiesznie umocnić się na wzgórzu i zastanowić się, jak wytłumaczyć plebałom, że mieli wielką korzyść. Ale Plebowie zebrali się w odległych obszarach, zaczęli organizować zamieszki i palić wszystko.

Brutus i firma siedzą na wzgórzu, Mark Anthony, gdzieś na podwórku, bacznie śledzi rozwój sytuacji, upadły dyktator odnalazł tymczasowy spokój w domu.

Jak skończy się ta niezręczna sytuacja?

Dowiemy się wkrótce.

Historia Zabawa specjalnie dla mnie dla Włoch.

Obejrzyj wideo: Prośba Jana Pawła II wypowiedziana przed śmiercią. . (Listopad 2024).

Popularne Wiadomości

Kategoria Historia, Następny Artykuł

Arena di Verona
Włochy

Arena di Verona

Wynajem di Verona - zabytkowy amfiteatr. Dziś jest to miejsce koncertowe. Co roku odbywają się tu festiwale operowe i występują najlepsze zespoły operowe. Jeśli nie ma występów, wycieczki odbywają się po arenie. Arena di Verona Arena di Verona to zabytkowy amfiteatr na Piazza Bra. Odbywają się koncerty, festiwale operowe na dużą skalę.
Czytaj Więcej
Muzeum Narodowe w Rzymie
Włochy

Muzeum Narodowe w Rzymie

Muzeum Narodowe w Rzymie jest jednym z głównych ośrodków kultury historycznej i artystycznej zjednoczonych Włoch. Oto niesamowita kolekcja starożytnych rzeźb, mozaik, malowideł ściennych, monet. Muzeum nie jest popularne wśród turystów, ale na próżno. Muzeum Narodowe w Rzymie, fot. Richard Mortel Muzeum Narodowe w Rzymie (Museo Nazionale Romano) to kompleks czterech obiektów poświęconych historii Rzymu: Thermae Diocletian, Palazzo Massimo, Palazzo Altemps, Crypt Balbi.
Czytaj Więcej
Dom Romeo
Włochy

Dom Romeo

Pomimo starań gminy właściciele domu (XIV wiek) kategorycznie odmówili sprzedaży go muzeum. W średniowieczu dom ten był własnością hrabiów Nogarola, których genealogia była historią przypominającą fabułę sztuki Szekspira. Dało to powód, aby uznać to miejsce za „Dom Romea”. Dom Romea Dom Romea (Casa di Romeo) to duży średniowieczny budynek przy Via Arche Scaligeri w Weronie.
Czytaj Więcej
Rzym
Włochy

Rzym

Miasto jest starożytne i nowoczesne, aroganckie i urocze - największym we Włoszech, najpopularniejszym na świecie - jest Rzym. Rozciąga się na siedmiu wzgórzach wzdłuż dwóch brzegów Tybru. Wieczne Miasto zachowało dla nas skarby wielu minionych cywilizacji. Rzym Ulice Rzymu są jak żywe legendy. Opowiadają, demonstrują, szokują.
Czytaj Więcej